Art
Politics
Sports
Breaking News
Travel
ART
POLITICS
SPORTS
BREAKING NEWS

TRAVEL

02/14/09

Paweł Wolak w Madison Square Garden

W sobotę 21 lutego w Madison Square Garden odbędzie się kolejna gala bokserska, którą będzie można oglądać na Pay-Per-View. Walką wieczoru będzie pojedynek Miguela Cotto z Michaelem Jenningsem. Jednak dla Polaków najważniejszy będzie pojedynek Pawła Wolaka. 

Paweł tego wieczoru stanie na ringu z 38-letnim Norbertem Bravo z Tucson, AZ. Wolak optymistycznie podchodzi do najbliższego pojedynku. Jest gotów i pewien zwycięstwa. 
- Dziękuję wszystkim, którzy przyszli na dzisiejszą konferencję, ale przede wszystkim dziękuję za możliwość walki w Madison Square Garden - zwrócił się Paweł do zebranych na sali dziennikarzy. - Obiecuję, że nie zawiodę i pokażę dobry boks. Czuję znowu w sobie ogień. I oczywiście wszystkich zapraszam na walkę. 

- Trenuję ostro, jak zawsze zresztą sześć dni w tygodniu - powiedział Wolak. - Nie trenuję już na Brooklynie tylko w Hackensack w New Jersey.

- Twoim nowym trenerem jest teraz Tomy Brooks. Czy to dobra zmiana?

- Super. Czasami zmiany są potrzebne. 

- Co sądzisz o swoim przeciwniku?

- To mocny bokser, który stoczył ponad 40 walk, ale nie boję się go, chociaż wiem, że to będzie twarda walka. Widziałem jak wygląda na ringu i teraz się przygotowuję pod jego kątem. 

- Przez ostatnich pięć miesięcy nie stoczyłeś żadnej walki. Dlaczego?

- Ostatnio miałem walczyć w listopadzie, ale walka została odwołana. Potem padały inne propozycje, których jednak nie przyjąłem, bo chciałem się przygotować na duży show. Gdybym tak uległ jakiejś kontuzji nie mógłbym wystąpić za trzy tygodnie w Madison. 

- Walczyłeś już w Madioson, ale na ringu w WaMu. Czy teraz jesteś bardziej podekscytowany, że staniesz na legendarnym ringu? 

- Pewnie, że jestem. Przecież Garden to mekka boksu. A najbardziej mnie cieszy, że ten pojedynek będzie mogło zobaczyć wiele osób.

- Czy liczysz na doping Polaków?

- Jak zawsze. Mam nadzieję, że będziecie mnie wspierać. 

 

Prawdziwa "Million Dollar Baby"

Sobotni wieczór 21 lutego zapowiada się interesująco nie tylko ze względu na ciekawych pięściarzy, ale także dlatego, że jedną z walk stoczą ze sobą kobiety. Faworytką jest Maureen "Moe" Shea. Ta bardzo kobieca dziewczyna po raz pierwszy stanęła na zawodowym ringu siedem lat. Miała wówczas 21 lat. Na swoim koncie ma 13-0, 7KO. Urodzona na Bronksie "Moe" wychowywała się pod okiem ojca Irlandczka (dziś emerytowanego detektywa nowojorskiej policji) i matki Meksykanki (która pracowała w lotnictwie). To sprawiło, że Maureen włada dziś zarówno angielskim jak i hiszpańskim, a swoją młodość spędzała w Nowym Jorku i meksykańskiej Guadalajarze. Ale głośno o Maureen w świecie bokserskim zrobiło się po filmie Clina Eastwooda "Million Dollar Baby". To właśnie ona przygotowała aktorkę Hillary Swank do głównej roli. 
- Ciężko na to zapracowałam, aby w końcu móc stanąć na ringu legendarnej Madison Square Garden - powiedziała na konferencji Maureen. - Obiecuję wszystkim wspaniałe widowisko.

Rozmawiała Iwona Hejmej

[POWRÓT]

Paweł Wolak

Paweł Wolak podczas konferencji prasowej w MSG - foto Iwona Hejmej

Maureen Shea

Maureen "Moe" Shea - foto Iwona Hejmej

For media advisory, to request event coverage or to submit a press release,
please e-mail or fax us your contact information along with the event’s details.
Fax: 570-894-1251

Copyright © 2012 Echo Publishing LLC. All rights reserved.